Pomorska Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wspólnie z Obywatelską Ligą Ekologiczną oraz Gdańską Kampanią Rowerową przygotowały Poradnik komunikacji rowerowej „Pomorze na Dwóch Kółkach”. W poradniku można znaleźć między innymi: trasy ścieżek rowerowych w Trójmieście, metody poruszania się nie tylko po ścieżkach rowerowych, szlaki turystyczne, porady praktyczne (np.: jak zaparkować rower).
Gdy ulice europejskich miast zostały zdominowane przez samochody, rower zaczęto traktować z pobłażaniem, kojarząc go raczej z biedą i zacofaniem niż z nowoczesnością i zrównoważonym rozwojem. Kryzysy paliwowe oraz dramatyczne pogorszenie stanu środowiska uświadomiły nam jednak, że komunikacja rowerowa jest niebywale cenną alternatywą, pozwalająca uchronić planetę przed groźnymi zmianami klimatycznymi a miasto przed smogiem i komunikacyjnym paraliżem. Od wielu lat w Stanach Zjednoczonych i Europie rozwijają się społeczne ruchy rowerzystów. Obecnie w wielu europejskich miastach rowery stają się coraz popularniejszym środkiem transportu. Powstaje nowoczesna infrastruktura dla rowerzystów (drogi, parkingi, przechowalnie). Działają nawet publiczne wypożyczalnie rowerów.
Rower zajmuje osiem razy mniej przestrzeni od samochodu osobowego. Zaparkowane rowery nie tarasują chodników, ani nie niszczą trawników, boisk czy placów zabaw tak jak samochody. Nic dziwnego, że w centrach miast rowerzyści nie mają problemów z zatrzymaniem się i zaparkowaniem, swojego pojazdu w bezpośrednim sąsiedztwie celu podróży. Mogą go przypiąć do stojaka, słupa, barierki a jeśli jest możliwość to wnieść do środka budynku. Nikt nie zwraca się do rowerzystów o opłatę parkingową. Można dowolnie planować swoje codzienne trasy dojazdowe. Gdy tylko szlak do szkoły czy pracy wydaje się zbyt monotonny, można go łatwo zmienić, po drodze zaś przystanąć na chwilę, odpocząć albo poczytać gazetę pod drzewem.
Dlaczego stawiamy na rower?
Rower to także sposób na zachowanie zdrowia, doskonałej kondycji i zgrabnej sylwetki. Zdaniem Stowarzyszenia Lekarzy Brytyjskich codzienne korzystanie z roweru pozwala w znacznej mierze uchronić się przed chorobą wieńcową. Przy tzw. „siedzącej pracy” rower jest rozwiązaniem szczególnie pożądanym. Jeśli ktoś spróbuje codziennej jazdy rowerem, rzadko z niej zrezygnuje. Za wyjątkiem deszczowych i śnieżnych dni jazda rowerem jest zdecydowanie przyjemniejsza niż podróż w ciasnym autobusie lub dusznym samochodzie. Wbrew powszechnemu przekonaniu, toksyczne spaliny samochodowe w większym stopniu szkodzą kierowcy niż rowerzyście, który zużywa przecież znacznie więcej powietrza. Najgroźniejsze trucizny gromadzą się bowiem głównie nisko nad ziemią, czyli tam, gdzie najczęściej znajduje się nawiew powietrza
do samochodu. To właśnie te najbardziej skażone powietrze wdychają kierowcy. Dodatkowo trafiają do niego opary unoszące się z syntetycznej tapicerki…, a rowerzystę owiewają boczne wiatry.